foto 1 - 23.11.2012, foto 2 - 13.12.2012, foto 3 - 29.12.2012

(mały update)

niezniszczalne jabłka na niezniszczalnych jabłoniach. poszły w ilość, ale chyba się pomyliłam co do ich jakości. już koniec grudnia, a one nadal sobie wiszą. jeżeli któregoś dnia wyjrzę przez okno, a gałęzie będą puste to będzie oznaczało tylko jedno - koniec świata. no chyba, że apokalipsę też przetrwają.

pogodny, grudniowy poranek - promienie słońca przemykające po ulicach Warszawy, śnieg skrzypiący pod nogami, mróz lekko podszczypujący nos i policzki...

w takie dni zima mi niestraszna.

taki koniec świata mógłby być codziennie.

dawno nie przeszły mnie takie ciarki jak dziś na 'mnemotechnikach*'. niesamowite dziewczyny zaprezentowały coś, co na długo zapada w pamięć. polecam ich spektakl każdemu. naprawdę warto zobaczyć, przeżyć, poczuć.

 29.11.2012

*mnemotechnika, mnemonika (gr. mneme - pamięć) - ogólna nazwa sposobów ułatwiających zapamiętanie, przechowywanie i przypominanie sobie informacji

więcej o spektaklu: www.praktycy.org/mnemotechniki/mnemotechniki.html

   w tym roku jabłonie poszły w ilość, nie jakość.

   carlo rossi różowe, do znudzenia.

 milka - uciekająca królewna śpioszka

   nie ma Cię.

   pusto.
   nic nie zostało.
   nawet najmniejszy pyłek z Twojego ubrania,
   pojedyncze słowo,
   zapach...
   wszystko uleciało.

powrót z pracy. stare miasto. plac zamkowy. słońce grzeje, oświetla kolumnę zygmunta, kocie łby, staromiejskie kamienice... w powietrzu czuć polską złotą jesień. szkoda, że zdjęcia nie uchwycą odgłosów ulicy i tej specyficznej atmosfery.

po całym placu roznosi się dźwięk orkiestry ulicznej, nie widzę gdzie stoją, ale słyszę jak grają. przenoszę się kilkadziesiąt lat wstecz, a może kilkaset. podróż w czasie, klimat starej, przedwojennej warszawy…

ale zaraz przyjeżdża autobus i wszystko się rozmywa, to był tylko sen, sen o warszawie.

 18.10.2012

 

głupie serce, same z nim problemy.

 

rewitalizacja placu szembeka

jakby ktoś z mieszkańców grochowa, olszynki grochowskiej, gocławka i (szeroko pojętych) okolic zastanawiał się jakie cuda i kiedy powstaną na naszym pięknym placu szembeka (a od 2010 roku nieustającym placu budowy)... 

CO?

"salonowy" (?) bulwar, 7 metrowe (!) brzozy, fontanny, aleja z białych masztów połączonych liniami, na których zawisną ażurowe lampiony, pomnik generała szembeka, podziemna toaleta, punkt gastronomiczny, punkt informacji turystycznej i kulturalnej, miejsce na wystawy plenerowe i stragany handlowe (te ostatnie są trochę przerażającą perspektywą), kawiarnie, puby...

KIEDY?

pierwotnie zakładano, że przełom 2011 i 2012 roku, potem był kwiecień 2012, ale wszystko "trochę" się przedłużyło. kolejna wersja przewidywała koniec września, ale i ten plan się nie powiódł. teraz mówi się o "późnej jesieni", ale patrząc na zdjęcia [z dn. 14.10.2012] trudno w to uwierzyć.

cóż ja nie mogę się doczekać momentu, gdy zgodnie z zapowiedziami, plac szembeka stanie się miejscem reprezentacyjnym i wizytówką naszej dzielnicy. chociaż boję się, że nastąpi to dopiero późną jesienią 2013 roku… zobaczymy!

źródła i więcej informacji: 
- Rewitalizacja Placu Szembeka. Czy powstanie nowe centrum kulturalne Pragi [online], aktualizacja 12.08.2011 [dostęp: 14 października 2012], Dostępny w Internecie:  <http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1032521,rewitalizacja-placu-szembeka-czy-powstanie-nowe-centrum,id,t.html>
- Dariusz Bartoszewicz, Nowy Plac Szembeka salonem Pragi [online], aktualizacja 29.11.2010 [dostęp: 14 października 2012], Dostępny w Internecie: <http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8733155,Nowy_plac_Szembeka_salonem_Pragi__Zobacz_wizualizacje.html>
- Dawid Krzysztofiński, Wykopki na Szembeka. Jak długo jeszcze? [online], aktualizacja 15.06.2012 [dostęp: 14 października 2012], Dostępny w Internecie: <http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,wykopki-na-szembeka-br-jak-dlugo-jeszcze,48492.html#!prettyPhoto>
- Tomasz Kucharski, Rok pod znakiem Euro 2012, „Mieszkaniec” 2012, nr 19, s. 5

- Tomasz Zieliński, Ulica Chłopickiego otwarta, na Szembeka remont trwa [online], aktualizacja 29.06.2012 [dostęp: 14 października 2012], Dostępny w Internecie: <http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,ulica-chlopickiego-otwarta-na-szembeka-remont-trwa,49709.html>

   wieczór idealny:
   filiżanka gorącej herbaty, 
   pawlikowska-jasnorzewska,
   poświatowska
   i brak Ciebie

      maj 2010

słońce na rynku, słońce na wawelu, słońce nad wisłą... cudowny, słoneczny kraków. a pod koniec dnia czas na dwa małe, zimne piwka na nadwiślańskich bulwarach.

 z serii Dzienniki z krakowskich podróży, 24.09.2012

   nieodłączny ekwipunek Polaka na szlaku - puszka piwa. 
     Zakopane, 01.05.2012

ależ piękny, niedzielny poranek. śpiąca warszawa - idealna pora na spacer. jak milka zaczęła mnie budzić o 6 rano (bo jeść, bo wyjść) to myślałam, że ją uduszę, ale... cieszę się, że to zrobiła.

inspiracją dla m&m'sów była książka-album agnieszki osieckiej "na początku był negatyw" (serdecznie polecam), która wpadła mi w ręce już na początku 2011 roku. od tego czasu pomysł powoli ewoluował, aż wreszcie nadeszła chwila, kiedy to marczakowe migawki ujrzały światło dzienne...
a po co? dlaczego? ponieważ nie wszystko można zapamiętać, wspomnienia uciekają z głowy szybciej niż się wydaje i często już nigdy nie powracają… ja staram się zachować je podwójnie, w słowie i w obrazie.

"m&m's - marczakowe migawki 
połączenie moich nieudolnie przelanych na papier myśli oraz trwającej od dziecka pasji fotografowania"

zapraszam!