dworzec centralny, 26 październik 2013
a tak wygląda warszawa bez pałacu kultury.
o 5 rano nawet pkin nie istnieje. może na noc go rozbierają?
z serii Dzienniki z krakowskich podróży, 26.10.2013
połączenie moich nieudolnie przelanych na papier myśli oraz trwającej od dziecka pasji fotografowania
namiętne fotografowanie - to zaklinanie. chęć przywołania drogich nieobecnych. chęć zatrzymania czasu. ba! chęć zawrócenia rzeki z drogi. nasze najczulsze fotografie, to są małe czarownice. zdarza się nam przeglądać je przed samym zaśnięciem i po takim seansie przychodzą w nocy nasi kochani i niekochani, i całują nas, i przebaczają nam wszystko, i my im przebaczamy.
agnieszka osiecka – na początku był negatyw